Darmowy webinar!
OGARNIJ PODJADANIE
Masz problem z podjadaniem, którego nie potrafisz się pozbyć, chociaż robiłaś już wszystko co się da? Dobrze się składa, bo mam dla Ciebie propozycję.
Spotkamy się na webinarze, a ja podpowiem Ci rozwiązania, które w końcu zadziałają. Brzmi dobrze, prawda? To jak, wpadasz?
Zapisz datę: 3 października 2023, godzina 18.00 ;)
Zapis na listę gwarantuje Ci dostęp do powtórki, gdybyś nie mogła być ze mną na żywo ;)
Problem jest trochę bardziej złożony niż Ci się wydaje i możemy go tutaj rozłożyć jak cebulę, czyli na warstwy.
Nic wcześniej nie zadziałało!
Nie zadziałało, bo podchodziłaś do tematu nie tak jak trzeba!
Spotkaj się ze mną na żywo 3 października o godzinie 18.00.
Podjadanie z czegoś wynika
Wskażę Ci miejsca, którym musisz się przyjrzeć, żeby przestać podjadać. Będzie praktycznie i konkretnie.
Jesteś poszukiwaczką?
Lodówko albo szafko-poszukiwaczką? Skończyłaś posiłek, ale trudno Ci nie dojeść czegoś słodkiego? Albo często robisz monitoring lodówki, mimo że nie jesteś głodna? W weekend Twoja chęć na podjadanie wzrasta? Spokojnie, ogarniemy 😎
Jedno pomoże w drugim!
Zdarza Ci się podjadać na tle stresowym? Albo z nudy? W tym również pomogę.
To zależy... ale od czego?
I właśnie z tym „to-zależyzmem”, jesli chodzi o podjadanie będziemy sobie rozmawiać. Pogadamy o różnych zależnościach i dobierzemy strategie pomocowe do wdrożenia „tu i teraz” i do odczucia różnicy, również „tu i teraz”.
Z kim się spotkasz?
Cześć, nazywam się Monika i jestem psychodietetyczką, dietetyczką i wykładowczynią akademicką.
Na codzień pomagam tysiącom kobiet naprawić ich relację z jedzeniem. Jestem znana z konkretnych wskazówek oraz podpowiadania sposobów, które działają ;)
Wiem, że próbowałaś już sama i że nie wychodziło. Znam to z własnego doświadczenia, bo byłam w tym miejscu co Ty. Wiele lat naprzemiennie chudłam i tyłam, zaczynałam kolejną dietę, po czym rzucałam się na jedzenie. Nie potrafiłam jeść do sytości, podjadałam, jak również oszczędzałam kalorie na słodycze, po zjedzeniu których zalewały mnie wyrzuty sumienia.